Po raz kolejny w tym sezonie przyszło nam grać w sobotę. Tym razem udaliśmy się do Świniar, gdzie podejmowaliśmy drużynę GKS II Drwinia - naszego "sąsiada" z tabeli, bowiem nasza drużyna zajmowała 3 pozycję, Drwinia natomiast jedną lokatę niżej.
Początek meczu to dominacja Victorii, która próbowała zaskoczyć gospodarzy wysokim pressingiem. Pierwszą groźną sytuację stworzyła sobie jednak Drwinia. W 7 minucie Patryk Lany dostał świetną piłkę za plecy obrońców i znalazł się w sytuacji sam na sam z naszym bramkarzem. Jego strzał zdołał wybronić Patryk Sobas, jednak piłka po jego interwencji odbiła się jeszcze od atakującego i finalnie zmierzała wprost do Naszej siatki. W ostatniej chwili Mariusz Dziadoszczyk zdołał jednak wybić piłkę i uchronić nas od straty bramki. Po tej sytuacji Victoria przejęła dominację w meczu, co zaowocowało bramką w 20 minucie spotkania. Akcję rozpoczął Kuba Szymański ruszając śmiało do ataku. Po wymienieniu kilku podań dograł on piłkę w pole karne, gdzie czekał już Dawid Brydniak i pewnie pokonał bramkarza. Po wyjściu na prowadzenie Victoria nie zmieniła swoich zamierzeń taktycznych, wciąż naciskając na zawodników Drwini, którzy szukali okazji do wyrównania. Pod koniec pierwszej połowy Rafał Natanek został uderzony przez jednego z graczy GKSu. Zdarzenie to wywołało spięcia i przepychanki między zawodnikami obu drużyn. Sędzia po uspokojeniu zapędów zawodników ukarał obydwóch członków tego zajścia żółtymi kartkami. Decyzja ta wywołała ogólne zdziwienie, gdyż nasz zawodnik poza otrzymaniem ciosu w klatkę nie zasłużył sobie niczym innym na tą karę.
Zajście to podniosło temperaturę tego spotkania. Gra w drugiej połowie była bardzo brutalna - sędziowie w tym meczu pozwalali na naprawdę wiele i sporadycznie sięgali po kartki. Spowodowało to konieczność przeprowadzenia sporej liczby zmian oraz licznych interwencji pomocy medycznej. To wszystko nie przeszkodziło jednak Victorii w dążeniu do swojego celu - zwycięstwa w tym meczu. Świetnie dysponowany był dziś Dawid Brydniak, który w 70 minucie po raz drugi wpisał się na listę strzelców. Najpierw poradził sobie z atakującymi go obrońcami, a następnie mocnym strzałem po ziemi nie dał żadnych szans goalkeeperowi gości. Było to 4 trafienie Dawida w tej rundzie i pierwszy "dublet" w barwach Victorii.
Zwycięstwo w tym meczu pozwoliło nam zwiększyć przewagę nad 4 drużyną w tabeli do 8 punktów i zbliżyć się na jedno "oczko" do drugiego Górnika Siedlec. Spotkanie z tymi drugimi rozegramy już w Boże Ciało, 31 maja w Słomce. Zapraszamy serdecznie.